Ferie w Muzeum Kardynała Adama Kozłowieckiego SJ w Hucie Komorowskiej odbyły się zgodnie z planem
Pierwszy raz w Muzeum. Konkursy, gry, zabawy i warsztaty. W sumie w zajęciach uczestniczyło około 140 dzieci i dorosłych. Odwiedziły nas dzieci z Kolbuszowej, Weryni, Nowej Dęby, Woli Rusinowskiej i Samorządowego Ośrodka Kultury w Cmolasie oraz dzieci z Huty Komorowskiej.
W Muzeum napisano podczas zajęć listy do Sierocińca w Kasisi i wysłano je drogą mailową w imieniu dzieci do Siostry Marioli, misjonarki. Dzieci otrzymały podczas spotkań ,,Diariusz muzealny” na swoje notatki z ferii w Muzeum, w którym opisywały swoje przeżycia, ucząc się przy tym podstawowych wiadomości o Afryce. Na feriach zostały rozdane również dyplomy w kategorii Konkurs wiedzy o Kardynale na podstawie książki pt. ,,Kardynał z buszu”, autorstwa Doroty Kozioł. Dwa pierwsze miejsca zajęli Klaudia i Kamil Dypa. Nagrodą w turnieju był Dyplom i książka o tym samym tytule. Przy współpracy ze SP im. Ks. Kard. A. Kozłowieckiego w Hucie Komorowskiej zorganizowano I w historii Muzeum Turniej Szachowy. Dwa pierwsze miejsca otrzymali Klaudia i Kamil Dypa z Huty Komorowskiej. Nagrodą był Dyplom. Niebywałą atrakcją była przejażdżka konna wokół parku i Muzeum na koniku Bari z Zagrody Jeździeckiej ,,MUSTANG”. Pani Ewelina Bąba, właścicielka ,,Zagrody”, wręczyła odważnym dzieciom pamiątkowe dyplomy. Na zakończenie ferii przygotowano sałatkę afrykańską, składającą się z bananów, pomarańczy, melona, grejpfruta, kiwi, mandarynek, soku z cytryny i jogurtu naturalnego. Wszystkim bardzo smakowało. Ta odrobina lata w zimie doskonale sprawdziła się w Muzeum, przy -23 stopniach mrozu. Podczas ferii odbywały się również projekcje filmów misyjnych o Kardynale oraz zajęcia plastyczne. Zdjęcia z zajęć zamieszczono na stronie internetowej www.cardinalekozlowiecki.pl. Na stronie można także zobaczyć odwiedzających Muzeum, pracę dzieci i dorosłych podczas warsztatów garncarskich prowadzonych przez Panią Annę Kupczyk, gdzie tematem zajęć była biżuteria afrykańska i sama Afryka. Podczas tych zajęć można było również szkliwić swoje prace, a po feriach otrzymać wypalone w piecu garncarskim dzieła.
