Delegacja Fundacji „Serce bez granic” uczestniczyła w głównych obchodach 70. rocznicy wyzwolenia KL Dachau

 

29 kwietnia 2015 r. obchodzono 70. rocznicę wyzwolenia KL Dachau – najstarszego, istniejącego od 1933 r., obozu koncentracyjnego, traktowanego przez Niemców jako wzorcowy (Musterlager). Był to centralny ośrodek eksterminacji duchowieństwa w okupowanej Europie, ze szczególnym okrucieństwem – duchowieństwa polskiego. Od grudnia 1940 r. przebywał tam Kardynał Adam Kozłowiecki SJ (nr obozowy 22187).

Uroczystej Mszy św. w Kaplicy Śmiertelnego Lęku Chrystusa na terenie Dachau w dniu 29 kwietnia przewodniczyli Kardynał Reinhard Marx – Metropolita Monachium i Fryzyngi, oraz Arcybiskup Stanisław Gądecki – Metropolita Poznański, Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Jak podała Katolicka Agencja Informacyjna, na uroczystości przybyło około tysiąc pielgrzymów z Polski i Niemiec, w tym czterdziestu polskich biskupów. Eucharystia sprawowana była w trzech językach: polskim, niemieckim i po łacinie.

Na zaproszenie organizatorów ogólnopolskiej pielgrzymki duchowieństwa polskiego i wiernych do Dachau, w obchodach 70. rocznicy wyzwolenia obozu udział wzięła również delegacja Fundacji im. Księdza Kardynała Adama Kozłowieckiego „Serce bez granic”: Pan Bogdan Romaniuk – Dyrektor Muzeum Kardynała Adama Kozłowieckiego SJ w Hucie Komorowskiej, Ks. dr hab. Stanisław Cieślak, jezuita, oraz Pani Genowefa Bialkovski – Członkowie Rady Programowej Fundacji.

Metropolita Monachium w wygłoszonej w tym dniu homilii przypomniał między innymi postać Kardynała Adama Kozłowieckiego SJ, przytaczając fragmenty jego książki „Ucisk i strapienie: pamiętnik więźnia 1939 – 1945”, wspomnień z tych strasznych lat. – Zupełnie bezpretensjonalnie, bez jakiegokolwiek fałszywego patosu, opisuje Kardynał Kozłowiecki życie w obozie w Dachau: codzienne poniżanie, przemoc, głód i śmierć. I nie pomija także doświadczeń szczególnie dotkliwych dla kapłana – mówił do zebranych Kardynał Marx. Cytując „Misjonarza Afryki”, powtórzył zadane przez niego, wciąż aktualne, pytania – Czy ludzkość nauczyła się czegoś z tej okropnej lekcji? Czy wyciągnęła konsekwencje z tego bolesnego doświadczenia? Czy stała się w końcu rozsądniejsza?

Mówiąc o Dachau, Kardynał Marx szczególnie podkreślił martyrologię więźniów: – Wielu doświadczyło, jak ich więź z Chrystusem w prześladowaniach została pogłębiona i uszlachetniona. Tak działo się we wszystkich czasach, kiedy chrześcijanie byli prześladowani, zagrożeni i poniżani. A wspomnienia wierzących, którzy przeżyli obozy koncentracyjne, ukazują to na nowo – zaznaczył. W wypowiedzianych do zebranych słowach, sam fakt wyzwolenia obozu nazwał tryumfem dobra nad złem, które w tym miejscu siało spustoszenie przez dwanaście lat.

Jednym z polskich kapłanów więzionych w Dachau był także Ks. Stefan Wincenty Frelichowski. Ks. Wincenty w obozie niósł pomoc chorym na tyfus, wraz z trzydziestoma dwoma innymi kapłanami, których do tego celu pozyskał. Pielęgnowali oni zakażonych na blokach. Ks. Frelichowski potajemnie niósł pomoc chorym i umacniał więźniów Eucharystią. Zmarł w opinii świętości w przeddzień wyzwolenia obozu. Jego wyjątkowość uznali nawet hitlerowcy w Dachau, po raz pierwszy pozwalając na wspólne modlitwy przy trumnie, wyłożonej białym prześcieradłem, udekorowanej kwiatami. Św. Jan Paweł II ogłosił Ks. Frelichowskiego błogosławionym 7 czerwca 1999 r.

Z okazji 70. rocznicy wyzwolenia KL Dachau, Fundacja im. Księdza Kardynała Adama Kozłowieckiego „Serce bez granic” wydała książkę pt. „Błogosławiony Ksiądz Stefan Wincenty Frelichowski a obóz koncentracyjny”, autorstwa s. Stefanii od Jezusa Eucharystycznego OCD. Za pomoc w jej publikacji składamy serdeczne wyrazy podziękowania samej Autorce, Pani Genowefie Bialkovski z Monachium oraz Wydawnictwu Diecezjalnemu i Drukarni w Sandomierzu.

Wykorzystana fotografia: fot. www.przemyska.pl