Dziś (28 września 2023 r.) przypada kolejna – szesnasta – rocznica śmierci Kardynała Adama Kozłowieckiego. Dokładnie 28 września 2007 roku, o godz. 8.30 Kardynał Adam Kozłowiecki zmarł w szpitalu w Lusace, w wieku 96 lat. Jak wspomina o. Stanisław Cieślak SJ: „Kard. Kozłowiecki nie obawiał się śmieci, ale starał się do niej dobrze przygotować. Dożył sędziwego wieku. Trzydzieści lat przed śmiercią pisał z uśmiechem na twarzy w listach do przyjaciół: „Grabarze patrzą na mnie krzywo”. Także jego współbrat o. Bronisław Kondrat SJ, który czuwał przy umierającym kardynale stwierdził, że ostatnie cztery dni przed śmiercią Kard. Kozłowieckiego były najbardziej pogodne: „W dzień poprzedzający jego odejście widziałem go jak Chrystusa na krzyżu w Wielki Piątek. Modliliśmy się w języku polskim. (…) On potem modlił się za wszystkich, którzy towarzyszyli mu w momencie przechodzenia do innego życia. Dziękował za nich i modlił się, aby im Pan Bóg błogosławił. Kardynał zawsze podkreślał jedno: << Przyjdzie moment, przyjdzie światło, ja wam powiem, kiedy przyjdzie i kiedy odejdę>>. I tak było w czwartek (27 września). Po południu powiedział: << Już jestem gotowy. Światło jest>>. Następnego ranka anioł przyszedł i powiedział: << Kardynale, idziemy do domu>>”.
Kardynał Adam Kozłowiecki został pochowany w Lusace – stolicy Zambii. Uroczystości pogrzebowe trwały 6 godzin. Uczestniczyło w nich ponad 3 tys. wiernych.
